- Świetlica w roku szkolnym 2024/2025
- Zasady obowiązujące w świetlicy
- Sale świetlicowe
- Pływalnia
- Zajęcia plastyczne w świetlicy
- Program dla szkół - bezpłatne mleko/warzywa/owoce
- Zajęcia taneczne
- Zajęcia sportowe
- Zajęcia dodatkowe
- Plac zabaw
- Archiwum - rok szkolny 2023/2024
- Witamy w roku szkolnym 2024/2025
- Tydzień bezpiecznej drogi do szkoły
- Jesienne prace plastyczne w świetlicy klas 1
- Jesienne prace plastyczne w świetlicy klas 2
- Dzień języków obcych w klasach 2
- Dzień Chłopca
- Święto Pieczonego Ziemniaka
- Dzień z puzzlami
- Tydzień o zdrowym odżywianiu
- DRUGI TURNIEJ gry planszowej DOBBLE.
- Wycieczka do Muzeum Pyry
- Jesienne inspiracje w świetlicy klas 1
- Skakanka - konkurs
- Dyniowe szaleństwa klas drugich
- Jesienne zabawy w plenerze
- 11 listopada w świetlicy
- Sezon na grzyby
- Wyjście do kina
- Jesienne prace klas 3
- Pasowanie na świetliczaka
- Andrzejki
- Konkurs świąteczny
- Kalendarz adwentowy
- Zimowo i karnawałowo
- Grudzień w świetlicy - wspomnienia
11 listopada w świetlicy
Zajęcia miały na celu przybliżenie dzieciom pojęcia niepodległości oraz wzbudzenie w nich dumy i radości z faktu, że Polska jest wolnym krajem.
Poprzez proste prace plastyczne dzieci poznają podstawowe symbole narodowe oraz dowiiadują się, czym było odzyskanie niepodległości dla naszego kraju.
Poznańskie obchody
W Poznaniu 11 listopada kojarzy się również z pysznymi rogalami.
W Poznaniu tradycja wypieku rogali świętomarcińskich na 11 listopada istniała już na pewno w 1860 roku, kiedy to opublikowano w „Dzienniku Poznańskim” najstarszą dziś znaną reklamę rogala świętomarcińskiego[2].
Popularna jest jednak legenda, że tradycja w obecnym kształcie narodziła się w listopadzie 1891 roku[3]. Gdy zbliżał się dzień św. Marcina, proboszcz parafii św. Marcina ks. Jan Lewicki (ur. 1846, zm. 1909[4]) zaapelował do wiernych, aby wzorem patrona zrobili coś dla biednych. Obecny na mszy cukiernik Józef Melzer, który pracował w pobliskiej cukierni, namówił swojego szefa, aby wskrzesić starą tradycję. Bogatsi poznaniacy kupowali smakołyk, a biedni otrzymywali go za darmo. Zwyczaj wypieku w 1901 roku przejęło Stowarzyszenie Cukierników.
- brak danych